click for full sizeW dniach 26-28.05.2015 roku  grupa  członków i sympatyków WSŻ WP uczestniczyła w zorganizowanej przez Zarząd  WSŻ WP  podróży wojskowo-historycznej  do  Torunia.  W czasie wyjazdu towarzyszyły   bardzo dobre warunki pogodowe, które między innymi wpływały na wyśmienitą atmosferę wśród uczestników podróży. Takiej atmosferze sprzyjało  także bardzo dobre zabezpieczenie  podróży ze strony Komendy CSAiU i  dowództwa 11pa, jak również kultura i poczucie humoru uczestników podróży.
            W trakcie podróży jej uczestnicy  zapoznali się z historycznymi zabytkami Torunia przy pomocy przewodnika z CSAiU Pani Danieli Muzalewskiej, a także z historycznymi egzemplarzami sprzętu artyleryjskiego i tradycjami artyleryjskimi garnizonu toruńskiego w Muzeum Wojsk Lądowych,  zaprezentowanymi przez kustosza Muzeum Pana Bogusława Wiśniewskiego. Osiągnięcia CSAiU przedstawili nam Zastępca Komendanta  ppłk Zbigniew Kowalski i szef sekcji wychowawczej mjr Ireneusz Bandura. Na początku  wizyty w CSAiU złożono  symboliczną wiązankę kwiatów pod pomnikiem patrona artylerii polskiej generała Józefa Bema. Byli absolwenci WSO WRiA ze wzruszeniem  wspominali lata nauki w pięknym Toruniu, kolebce polskiej artylerii.
            Bardzo interesującym  przeżyciem dla uczestników podróży był udział w przedsięwzięciach szkoleniowych żołnierzy 11pa, którzy właśnie kończyli miesięczne szkolenie poligonowe realizując na toruńskim poligonie trening kierowania ogniem. Zastępca dowódcy 11pa ppłk Krzysztof Brodecki przedstawił nam informację o szkoleniu jednostki na poligonie oraz  zademonstrował nam sprzęt i uzbrojenie pułku, obozowisko oraz manewr pododdziałów ogniowych 1 dywizjonu artylerii samobieżnej i 3 dywizjonu artylerii rakietowej na stanowiskach ogniowych. Nie obyło się bez tradycyjnej gościnnej kawy i odrobiny słodyczy. Zapoznano  się  też ze śmigłowcem rozpoznawczym Mi-2 obsługującym strzelanie 11pa, a szczególnie z wchodzącymi na wyposażenie jednostki nowymi haubicami samobieżnymi "KRAB" oraz wyposażeniem dowodzenia i logistycznym wchodzącym w skład tego dywizjonowego modułu.
            Szczególnym przeżyciem był dla  uczestników wycieczki  udział w strzelaniu amunicją bojową w wykonaniu 1 dywizjonu artylerii samobieżnej wyposażonego w "DANY", dowodzonego przez ppłk Janusza Szpadzika. Najpierw oglądano  sprawne wykonanie ognia na stanowiskach ogniowych. Następnie z punktu obserwacyjnego rozmieszczonego na wzg.  Czarneckiego efekty ognia dywizjonu na polu ognia. Cel, który wskazał  prezes stowarzyszenia, gen. Edward Pawlica ,  dla dowódcy grupy rozpoznawczej, po przystrzeleniu  jednym pociskiem, został zmieciony salwą dywizjonu. Dokładność, skupienie pocisków i czas wykonania zadania były bardzo dobre. Pogratulowano  dowódcy i żołnierzom dywizjonu doskonałego wyszkolenia artyleryjskiego. Jak stwirdził  gen.Edward Pawlica - "Przez okres swojej służby w artylerii  WP uczestniczyłem w setkach strzelań artyleryjskich wykonywanych przez różne jednostki i pododdziały artylerii, bo tak wykonany ogień zdarzał się bardzo rzadko. Kto służył w  artylerii i zna zasady jej działania, wie, że przy strzelaniu z zakrytych stanowisk ogniowych oprócz żołnierskiego szczęścia trzeba jeszcze posiadać doskonale wyszkolony i zgrany cały stan osobowy dywizjonu. Żołnierze ppłk Janusza  Szpadzika posiadali i szczęście i stosowne umiejętności.  Nie było w tym nic dziwnego, skoro dowódcą dywizjonu jest profesjonalista,  pasjonat artylerii  i żołnierskiego fachu".
            W czasie podróży miało miejsce spotkanie z Prezesem Stowarzyszenia Polskich Artylerzystów płk Romanem Kłosińskim, który przedstawił  cele i  zadania stowarzyszenia, sposób ich realizacji oraz zasady członkowstwa w stowarzyszeniu, a także perspektywy współpracy z  węgorzewskim stowarzyszeniem.
            Była też okazja do przypomnienia sobie zakwaterowanie w warunkach zbliżonych do żołnierskich, które zapewniał nam wraz ze swoimi podwładnymi Pan kpt. Ireneusz Malinowski. Żywienie realizowano  na bazie Kompleksu Gastronomicznego "Róża Wiatrów".
               Po podróży pozostały nam przyjemne wrażenia. Jej uczestnicy dziękują  wszystkim, którzy pomogli  w zabezpieczeniu udanego przedsięwzięcia, a szczególnie Komendantowi CSAiU płk Dariuszowi Adamczykowi i Dowódcy 11 Mazurskiego Pułku Artylerii  płk Jackowi Werze, bez pomocy których podróż nie byłaby możliwa do realizacji.